Peace.Happiness.Family.: REFLEKSJA NA TEMAT LINII LOTNICZYCH

To ostatni post, odnośnie naszego wyjazdu do Europy :), trochę mi to zajęło z tym pisaniem, a było to spowodowane tym, że nie miałam weny albo czasu na pisanie. Dzisiaj troszkę moich refleksji na temat linii lotniczych. Nie podróżuję często, więc moja wiedza jest mała na ten temat, ale leciałam już kilkoma liniami i dzisiaj właśnie o nich :).

Zacznijmy od najtańszych linii lotniczych, a mianowicie Wizz Air, skoro najtańsza to oczywiście, nie ma co tutaj za dużo wymagać, ja osobiście lecąc tymi liniami, zawsze leciałam ze stresem z obawą, czy doczepią się do mojego bagażu. Miałam kilka razy taką sytuację, raz doczepili się do męża jak jeszcze mieszkaliśmy w Polsce i lecieliśmy z wizytą do Niemiec (do mojej mamy), przeszliśmy już odprawę i ustawiliśmy się już w kolejce, żeby wejść do samolotu i pani stewardessa, bardzo nie miłym tonem, poinformowała mojego męża, że naszą torbę podręczną trzeba nadać jako bagaż rejestrowany, a ponieważ szłam pierwsza a mój mąż za mną to do jego torby się doczepiła, to zwróciłam jej uwagę, że walizka ma określone wymiary. Jeszcze tylko wspomnę, że stewardessa, zapomniała chyba jak się mówi po angielsku, bo do męża mówiła po polsku, a on nie wiedział o co jej chodzi, więc tym bardziej było to logiczne, że mu pomagałam, na co usłyszałam, że mam wsiąść do samolotu, bo inaczej nie wpuści mnie na pokład. Po chwili dyskusji i udowodnieniu, że bagaż mieści się w skrzynce łaskawie zostaliśmy wpuszczeni do samolotu. Mój mąż był w szoku, dla mnie było to normalne i nie pierwszy raz widziałam taką sytuację z tymi liniami lotniczymi. Mam taką nadzieję, że już nigdy nie będziemy musieli korzystać z tych linii lotniczych :). Z tanich linii lotniczych to leciałam również, Ryanair i centralwings i z obu byłam zadowolona, z tego co wiem to centralwings już parę lat nie funkcjonuję.

Z linii Lufthansa, jestem bardzo zadowolona. Stewardessy zawsze były miłe i linia zyskała w moich oczach, jeszcze bardziej po tym jak w zeszłym roku lecąc na Tajwan z moją suknią ślubną, pani stewardessa, automatycznie po przekroczeniu wejścia do samolotu, zaproponowała mi powieszenie sukienki, żeby się nie pogniotła (moje zdziwienie było związane tym, iż kiedyś słyszałam historię, że stewardessa odmówiła powieszenia munduru podajże żołnierza, ale nie pamiętam co to były za linię lotnicze). Plusem jest to, iż w cenie biletu jest wliczone jedzenie i napoję. Co do jedzenia to kwestia gustu, ja nie należę do wybrednych osób i zjem prawię wszystko. Dodatkowo, nie trzeba zabierać ze sobą, żadnych poduszek dmuchanych, ponieważ poduszkę i koc otrzymujemy w samolocie, a żeby czas minął nam szybciej linię Lufthansa oferują nam oglądanie filmów, minusem jest to, że filmy niestety nie są z ostatnich 2 lat, więc lecąc tymi liniami czasami jesteśmy zmuszeni obejrzeć coś jeszcze raz :).

Dochodzimy do mojej ulubionej linii lotniczej, a mianowicie Emirates. Leciałam tymi liniami w tym roku pierwszy raz i szczerzę, koszt biletów wynosi tak samo jak liniami Lufthansa. Moim zdaniem, jedzenie jest o wiele lepsze od Lufthansy, dodatkowo jest więcej miejsca na nogi, przy tak długiej podróży jest to duży plus, ponieważ można swobodnie wyprostować nogi. Chociaż słyszałam opinię, że to zależy od modelu samolotu. Jedyne co mnie zastanawia, że lecieliśmy dwoma samolotami, tych linii i w jednym otrzymaliśmy zestaw w którym znajdowały się: skarpetki, szczoteczka do zębów + pasta, opaskę na oczy do spania, a w drugim samolocie, już tego nie było. Spodobało mi się również to, że bardzo dbają o małe pociechy. Z tego co widziałam to w obu samolotach dzieci otrzymały darmowe zabawki i widziałam również w jednym samolocie, że stewardesy wykonały zdjęcie pamiątkowe. Oczywiście dodatkowo na ścianie umieszczane, jest łóżeczko dla mniejszych dzieci i stewardesy dają do wyboru jedzenie w słoiczkach. Plusem tych linii jest to, że filmy, które można oglądać są nowsze, niż w Lufthansie. Fajną rzeczą, są również naklejki, które możemy umieścić na oparciu na glowę, które informują stewardessę np. czy ma nas obudzić podczas posiłku.

Miałam również możliwość lecieć liniami: Lot, Cathey Pacific i .... no właśnie nie pamiętam co to były za linię, ale z wszystkich byłam zadowolona, myślę, że to też dużo zależy od stewardess bo to z nimi mamy kontakt, podczas lotu. Pragnę tylko zaznaczyć, że to są moje refleksję, nie oznacza to, iż każdy będzie miał takie same odczucia, bo przecież każdy z nas jest inny i wymaga innych standardów.