Będąc nastolatką zawsze czekałam z utęsknieniem na weekend, cieszyłam się kiedy w końcu był już piątek i mogłam opuścić szkolne mury :). Weekend zawsze kojarzył mi się z odpoczynkiem, z rodzinnymi spotkaniami, zabawą. Ale niestety jak troszkę dorosłam i zaczęłam pracować moje weekendy już nie były takie fajne. Podjęcie pracy, studia, domowe obowiązki sprawiły, że nie miałam już tak samo dużo czasu na relaks czy spotkania rodzinne .... czas zaczął uciekać szybciej i teraz jestem tutaj i zaczynam dopiero otwierać oczy i zadawać sobie pytania ... jak inaczej mogłam zorganizować moje życie? O ilu osobach zapominałam bo byłam skupiona na sobie i swoich obowiązkach? Teraz patrze z perspektywy tej drugiej osoby i widzę jak inni są zabiegani, myślami są gdzieś indziej, widzę jak problemy i obowiązki przytłaczają ich i nie pomyślą o tym, żeby na chwilę odłożyć je na bok i chociaż przez chwilę skupić się na tej drugiej osobie. Porozmawiać z nią, zapytać co u niej słychać, może ta druga osoba ma większe problemy od Ciebie, a ty zamartwiasz się pierdołami w porównaniu do problemów innych? Tak samo jest w związku, czasami nawet nie zdajemy sobie sprawę o czym myśli nasz partner, może on nadal żyje tym samym problemem, który dotknął go miesiąc temu, ale nie chcę Ciebie martwić bo widzi ile ty masz obowiązków i stresów? Dlatego moim zdaniem ważne jest spędzać ze sobą każdy wolny czas i szczerze rozmawiać. Wiem jak to jest, bo żyjąc w Polsce tak żyłam, myślałam o egzaminach, o tym co muszę zrobić, o tym co odemnie wymagają w pracy, stres, ciągła chęć bycia lepszym .... w konsekwencji zapomniałam o najbliższych, znajomych z którymi nie spotykałam się tak często, bo przecież miałam inne obowiązki albo byłam już tak zmęczona, że nie miałam sił. Dlatego nasze relacje z mężem na początku związku nie były tak kolorowe, bo nie potrafiłam wysłuchać męża wydawało mi się, że tylko ja mam stres i problemy. Na szczęście ten etap jest już za nami i w końcu powróciły do mnie wolne weekendy, w których mogę spokojnie spędzać czas z rodziną i cieszyć się życiem.
A wy jak spędziliście weekend?
2
NAPISZ KOMENTARZJa również zaniedbałam znajomych, ukochanego, rodzinę przez codzienne obowiązki. Nie zauważałam co się dzieje. Weekend spędziłam właśnie z Nim, na rozmowie i odnajdywaniu się wzajemnie + (objadanie się i filmy :D)
ReplyUśmiałam się z ostatniego zdjęcia :)
wyglądacie świetnie :)
I oto właśnie chodzi :), żeby znaleźć ten czas :) Gratuluję i życzę dużo takich chwil :) i bardzo dziękuję za komentarz :)
Reply